nie potrafię zrozumieć
wyborów Polaków niestety
choć niewątpliwie mają zalety
to idiotycznie wyróżniają się w tłumie
nie odczuwam patriotyzmu rozkoszy
uwielbienia dla męki powstańców
wiecznie przegranych popaprańców
których wróg z rozkoszą patroszył
nasze polskie horyzonty myślowe
to tu i teraz. ewentualnie wtedy
i te myśli mocno niezdrowe
doprowadzają nas do mentalnej biedy
i choć tu się urodziłem i mieszkam
to marny ze mnie prapraprawnuk Mieszka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz