z mózgu do nrd
jedzie się autobusem. tak najbliżej
przez fordon.
i mimo że elana
nie kocha zawiszy. i vice versa
polonia-apatora
to jest dualcity.
miasto jednej rzeki i paru dopływów.
kultura spotkania
tego co niemożliwe.
z pilona do estrady
jedzie się pociągiem.
tak najbliżej. przez solec.
metropolia powoli
buduje się i wchłania
enerdowski mózg.
pod aniołem schizmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz