30 grudnia 2009

Anna Cz, 28, poststudentka, muzyka,woda,drapanie

Podrapany za uchem
w ten sposób
zmysłowy. Delikatnie zszedł naskórek.
I spokój. Słuchamy muzyki
granej przez zespoły, których nie ma w
ESCE. i dobrze nam tak
spragnionym siebie jak wody
drapiemy się za uchem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz