Wiersze Na Zamówienie
Dominik Rokosz
22 grudnia 2009
Anna P, 18, uczeń, uścisk, śmiech i letni, ciepły wieczór
To był letni, ciepły wieczór
i uścisk dłoni,
od którego wszystko się
zaczęło i chyb anie skończy
pamiętam, że opowiadałem
wtedy dowcip
i twój zaraźliwy śmiech,
który podkreślił piękno.
Pamiętam każdą chwilę
i czekam na kolejne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz