2 lutego 2010

Ewa S, 17, uczennica, kawa, on mury

a mury runą, runą, runą
choć u Kaczmarskiego wolę
wulgarne piosenki
ogólnie to chyba wolę
wulgarnie niż wzniośle
Ale mury runą
właściwie właśnie runęły
on i ona
nie są już oddzieleni od
siebie
więc mogą i muszą coś
zbudować
razem.
moze wspólny mur
co odgrodzi ich od świata
tak. stworzyli własny język
właśnie po to
by mury rosły rosły rosły
wśród kaw i pocałunków

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz