8 listopada 2009

Katarzyna L.-M., 37, wykładowca-historyczka sztuki, ból, zmysłowość, rozkosz

To ból był na początku. praprzyczyna
Od ugryzień na szyi. od paznokci wbitych
doskonały ból. ucisk neuronów znakomity
jedynym napojem była wspólna ślina

Rozkosz gęsiej skórki i wilgoć prawdziwa
w tle szmer pogniecionej pościeli
odrobina czerwieni na najbielszej bieli
tym jedynym jękiem ona się odzywa

zmysłowa orgia. zmyśl słowa gdy ich brakuje
jak wtedy oddechu. urywanego szczęściem
pokaż co twoje prawdziwe Ja czuje

znalezione wśród karmiczno fizycznych pieszczeń
to ból był na początku. i już pozostanie
najgłębsza pieszczota wieczne dotykanie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz