19 listopada 2009

Henryk B. 44, poeta cipcia, cyc, sromik sonet

Ach co za cyc! Franciszek Starowieyski

Prawie gotów wstać z grobu

Namalować to ze stron obu

Bo to widok jest nieziemski



A ta cipcia, wam mówię

Cóż za widok ukochani

Oglądać go mogą wybrani

Jeśli mają modne obuwie



Bo jest ów sromik dla konesera

Wyjątkowy idealnie różowiutki

I to wiadomość 100% szczera



Że niweluje sromik ów smutki

Oto ciało jest doskonałe

I opiewa sonet ów jego chwałę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz