26 maja 2010

Aleksandra K. 16, uczeń, pierogi, deszcz, łóżko

zmęczeni deszczem
i spacerem
padliśmy na łóżko
nawet nie po to by się kochać,
bo kochamy się cały czas.
odgrzewane pierogi, nie kotlety
dzielone między nami jak
wszystko

1 komentarz:

  1. kurczę, to wierszyk dla mnie ;d, tylko te kotlety jakieś takie ciężkie

    OdpowiedzUsuń