Wiersze Na Zamówienie
Dominik Rokosz
26 maja 2010
Aleksandra K. 16, uczeń, pierogi, deszcz, łóżko
zmęczeni deszczem
i spacerem
padliśmy na łóżko
nawet nie po to by się kochać,
bo kochamy się cały czas.
odgrzewane pierogi, nie kotlety
dzielone między nami jak
wszystko
1 komentarz:
Unknown
26 maja 2010 17:56
kurczę, to wierszyk dla mnie ;d, tylko te kotlety jakieś takie ciężkie
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kurczę, to wierszyk dla mnie ;d, tylko te kotlety jakieś takie ciężkie
OdpowiedzUsuń